Ateizm to szczególny rodzaj religii. Wiara że nie ma Boga. Tak przynajmniej sądzą niektórzy. Nie można udowodnić że Bóg istnieje. Wierzący w niego jednak wierzą. Nie można też udowodnić, że Boga nie ma. Ateiści wierzą że go nie ma. A więc wszystko opiera się na wierze. Ateizm jest religią.
Być może, ta myśl jest dla wielu wystarczająca. Tu jednak jest ona raczej otwarciem do dyskusji. Ateizm jest bowiem przede wszystkim wiecznym niedosytem i poszukiwaniem prawdy. Jakakolwiek by ona nie była. Co różni ateistę od wierzącego? Ateista odrzuci ateizm gdy dowody będą wystarczające. Jeśli Twoja wiara w Boga jest wystarczająco mocna by poddać ją konfrontacji z własnymi wątpliwościami i odważasz się o tych wątpliwościach myśleć, to masz zalążek ateisty. Bo ateista to najczęściej ktoś niegdyś wierzący, kto żmudnie poszukiwał Boga i konfrontował go ze znanym sobie światem.
Ateista nigdy nie zamknie poszukiwań. Choć z czasem staje się poszukiwaczem prawdy a nie Boga. Święty Tomasz zwany „niewiernym” był pierwszym ateistą. Jemu dostarczono dowodów które pozwoliły mu być „Świętym Tomaszem”. Pozostałym ateistom nikt nie zaoferował do obejrzenia faktów, tak jak mógł je w przypowieści zobaczyć Tomasz. Chrystus powiedział „błogosławieni którzy nie widzieli a uwierzyli”. Z jakichś względów chrześcijanie te słowa rozumieją inaczej: „potępieni którzy nie widząc nie uwierzyli”. A widziało niewielu …